100 dni do wyruszenia w drogę

Zmęczenie, upał / deszcz, ból nóg i… radość. Taka, której nie da się opisać. Trzeba przeżyć. Inaczej trudno w nią uwierzyć. Jest tak mocna i nieoczywista. To jest właśnie pielgrzymka.

Za 100 dni ruszamy 41. raz w drogę do Maryi. Za każdym razem jednym z pierwszych darów, jakie mogliśmy otrzymać, była radość. Jest owocem spotkania – ze sobą, z drugim człowiekiem i z Bogiem. A pielgrzymka to szansa na prawdziwe, głębokie spotkanie. 

W tym roku, podobnie jak w zeszłym, nie będziemy mogli przeżyć całej trasy razem, ale i tak ciągle będziemy wspólnotą. Każda grupa przejdzie jeden z 8 dni pielgrzymki. Stworzymy w ten sposób sztafetę modlitwy. I tak wspólnie dotrzemy na Jasną Górę – jedni niesieni przez drugich. To, co najważniejsze, będzie się mogło wydarzyć. Bo “Spotkanie” to nie tylko hasło 41. PPW. To bardzo konkretna obietnica związana z wyruszeniem w drogę na Jasną Górę. Zaproszenie do radości.