Opisy ogólne grup pielgrzymkowych

Grupa 1

Grupa pierwsza zwana pokutną jest jedną z najbardziej charakterystycznych w Pieszej Pielgrzymce Wrocławskiej. – Nazwą nawiązujemy do tradycji chrześcijańskiej, wedle której każde pielgrzymowanie ma charakter pokutny. Dlatego podejmujemy trud pielgrzymowania jako wyraz naszego nawrócenia, chęci przemiany życia i zadośćuczynienia za grzechy własne i innych – mówi ks. prof. Włodzimierz Wołyniec, rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego i przewodnik gr. 1.

Cały dzień pielgrzymkowy staramy się wypełniać jak najlepiej poprzez modlitwę, medytacje Słowa Bożego, rozmowy, wzajemną służbę i pomoc. W naszej Grupie modlimy się całą Liturgią Godzin (Jutrznia, Godzina Czytań, Modlitwa w ciągu dnia, Nieszpory, Kompleta) i modlitwami tradycyjnymi. Czerpiemy z bogatego skarbca Kościoła – wyjaśnia ks. Wołyniec. Kolejnym specyficznym akcentem pielgrzymowania w „jedynce” są nawiedzenia Pana Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie w każdym mijanym kościele. Duchowi pokutnemu służy także dzień ciszy. – Jest pomyślany jako wyrzeczenie, by nie mówić niepotrzebnych słów. Uczymy się ciszy, która ma sens, ponieważ przybliża nas do Pana Boga i pomaga zrozumieć drugiego człowieka – tłumaczy przewodnik grupy.

W każdy pielgrzymkowy piątek proponujemy pielgrzymom Grupy 1 dodatkowy post o chlebie i wodzie. Oczywiście musi to być zgodne z kondycją fizyczną, indywidualnymi możliwościami i zdrowym rozsądkiem. Jest to jak najbardziej dobrowolne postanowienie – wyjaśnia ksiądz rektor.

Zapraszam do wspólnego pielgrzymowania! Czas rekolekcji w drodze jest niezwykłym doświadczeniem mocy Bożej wobec naszej ludzkiej słabości.

Grupa 2

 

Idą na Jasną Górę z wrocławskiej „małej Jasnej Góry”, pod sztandarem jej gospodarzy, paulinów. Mają nawet własnego… Szweda, który Częstochowę „najeżdża” od 30 lat.

Grupa 2 początkowo nosiła nazwę „biblijnej” i prowadzona była przez diecezjalnych kapłanów. Paulini przybyli do Wrocławia w 1998 r. O. Maksymilian Stępień wspomina, jak w 1999 r. po raz pierwszy, z kilkoma współbraćmi, wyruszył w drogę z Pieszą Pielgrzymką Wrocławską. – Poszedłem potem do „Orzecha” i powiedziałem, że też chcielibyśmy mieć naszą grupę. Po pewnym czasie otrzymaliśmy zgodę – mówi, dodając, że taki jest pauliński charyzmat. – Z każdego miejsca Polski prowadzimy pielgrzymów na Jasną Górę, do naszej Matki i Królowej. Cieszymy się, że również z Wrocławia.

Maksymilian, od lat, z przerwami, pełni funkcję przewodnika grupy 2 – która z czasem przestała nosić nazwę „biblijna”, a stała się po prostu „paulińską”. Dziś liczy 110-130 osób. Choć jest w tym gronie również młodzież, jej trzon stanowią ludzie dorośli; więcej tu modlitwy, mniej śpiewu, grupa należy do bardziej wyciszonych. – Idą w niej ludzie, którzy chcą naprawdę pogłębić ducha wiary, szukają „czegoś więcej”. Dla grupy charakterystyczne jest rozmodlenie i maryjność. Za jej patronkę obraliśmy Matkę Bożą Jasnogórską – do której w czasie wędrówki odmawiamy nowennę, z dodatkowymi modlitwami i konferencjami – tłumaczy o. Stępień. – Jestem „zawodowym”, maryjnym paulinem, nie wyobrażam więc sobie by było inaczej – trzymamy się mocno Matki Bożej. Kilka lat temu przeżywaliśmy oddanie się Maryi w „niewolę miłości”. Myślę, że ponowimy ten akt. Tegoroczne hasło pielgrzymki, „Radość Ewangelii”, jest bardzo mocno związane z radością Zwiastowania, z radosnymi tajemnicami Różańca, a więc również z Matką Bożą.

Przewodnik podkreśla, że w grupie 2 panuje rzeczywiście atmosfera miłości i życzliwości. – Doświadczyć tu można mocy słowa, modlitwy, także ciszy. Dbamy o to, by konferencje (zwykle długie!), były dobre, jak najlepsze – podkreśla. – Idą tu ludzie, którzy chcą „nakarmić się” Słowem.

Trudno mówić o „dwójce” nie wspominając o jednej z jej charakterystycznych postaci: o. Eugeniuszu Machnicy, polskim oblacie, który obecnie pełni swoją posługę w Szwecji. Po raz pierwszy (wtedy jeszcze z Polski) wyruszył z wrocławską pielgrzymką w 1985 r. I idzie z nią odtąd co roku – przyjeżdżając tu najpierw z Norwegii, potem ze Szwecji. Pozostaje wierny „dwójce”. – Wszystko się może zmienić, ale nie o. Eugeniusz – mówi o. Maksymilian. Co ciekawe „dwójkowy Szwed” obecnie pełni swoją posługę w Ystad, w parafii, której patronuje św. Mikołaj. Ten sam święty patronuje wrocławskiej parafii paulinów, gdzie od niedawna istnieje Sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła.

Grupa 3

Trzon grupy akademickiej stanowią studenci z CODA „Maciejówka” i DA „Redemptor”.
Trójka ma bardzo wspólnotowy i kameralny klimat – charakteryzuje ks. Bartłomiej Kot, przewodnik grupy i duszpasterz akademicki z „Maciejówki”. Podkreśla, że żakowska młodość sprzyja zawiązywaniu przyjaźni. Z racji składu konferencje mają akademicki charakter.
Dodatkowym wyróżnikiem jest muzyka. „Trójka” jest bowiem grupą, w której przykłada się do niej bardzo dużą wagę. Nie wszędzie podczas drogi można usłyszeć wielogłosowe śpiewy dobrze nastrajającą do modlitwy i medytacji. – Ona pomaga nam iść z nadzieją – dodaje ks. Kot, który z wykształcenia jest również profesjonalnym muzykiem (ukończył Akademię Muzyczną we Wrocławiu).
Co roku w grupie można uczestniczyć w dodatkowym cyklu konferencji biblijnych. W tym roku ich tematem będzie „Biblia w różańcu – tajemnice światła”Przez wiele lat nad charakterem grupy czuwał przewodnik ks. Mirosław Maliński, zwany „Maliną”. Dzisiaj, choć nie pielgrzymuje, jest ciągle dobrym duchem „Trójki” – wyjaśnia duszpasterz „Maciejówki”.
Przez kilka lat trójkę prowadzili ks. Marcin Werczyński i ks. Grzegorz Tabaka. Aktualnym przewodnikiem jest ks. Bartłomiej Kot.

Grupa 4

Ziemia oławska ma zawsze silną reprezentację na PPW.
Nasza grupa skupia w sobie ludzi w bardzo różnym wieku pochodzących z Oławy oraz okolic. Wędrują z nami małżonkowie, rodziny z dziećmi, ludzie starsi oraz młodzież. Dzięki tej ogromnej różnorodności możemy się wzajemnie od siebie uczyć i poznawać. Wielu członków naszej grupy, którzy pielgrzymują już któryś z kolei raz mówią, że w Czwóreczce jest jak w rodzinie, w której troszczymy się wzajemnie o siebie i zawsze możemy liczyć na pomoc. Jesteśmy około 100 osobową grupą: głośną, rozśpiewaną i roztańczoną. W weekendy nasza grupa jednak fenomenalnie rośnie, ponieważ dołączają do nas pielgrzymi, którzy ze względu na pracę nie mogą przejść z nami całości, a nie mogą się pogodzić, by nie przejść z nami choć jednego dnia. Przewodnikiem grupy czwartej jest ksiądz Mateusz Wojciechowski.

Opis grupy archiwum.
Myślę, że czymś charakterystycznym w naszej grupie jest to, że w jej skład wchodzą całe rodziny – mówi ks. Marek Leśniak, dotychczasowy przewodnik „czwórki”, który w tym roku, ze względu na kontuzję, będzie pielgrzymował duchowo. Jak zaznacza grupy jednak nie opuści i będzie się starał mobilnie podążać jej śladem.

Oczywiście z racji, iż „czwórka” jest związana z konkretną miejscowością i okolicami przekrój wiekowy jest bardzo duży. – Ci młodsi mogą doświadczyć niezwykłego świadectwa tych, którzy wybierają się na szlak z małymi dziećmi. Na pewno jesteśmy też głośni i to jest piękne, że tak wiele osób włącza się we wspólny śpiew – dodaje.

Grupa liczy ok. 100 osób. Wyjątkiem są dni weekendowe. Wtedy liczebność diametralnie się zmienia. – Od piątku do niedzieli jest nas nawet o 50-60 osób więcej. Dołączają te osoby, które np. ze względu na brak urlopu nie mogą wziąć udziału w całości wydarzenia – zaznacza ksiądz przewodnik. O czym to świadczy? Że „czwórka” wciąga i przyciąga. Jeśli raz się z nimi pójdzie, to później trudno się uwolnić… – Dlatego liczymy, że 2 sierpnia wyruszy nas spod katedry wrocławskiej bardzo dużo – dodaje kapłan.

Grupa 5

Piątka na pielgrzymce wychodzi dwa razy z domu…

„Jagódki” – tak nazywani byli wędrujący na Jasną Górę oleśniczanie. A to za sprawą granatowej, jagodowej barwy przypisanej do ich grupy. Najpierw szli do Częstochowy z grupą szóstą, nazywaną wówczas złoto-srebrną. W 1985 r. otrzymali swoją własną, oleśnicką. Ci, którzy tamtego pamiętnego roku ruszyli w trasę, wspominają, że pielgrzymka wrocławska liczyła wówczas… 18 tysięcy ludzi. Tyle że… przez 6 dni non stop padało; do celu dotarła połowa pątników: 9 tysięcy.

Lata 80. to złoty czas oleśnickiej grupy, która wówczas gromadziła nawet do 500 osób. Co roku „Jagódki” przygotowywały swój własny hymn. Oleśniczanie od zawsze nie tylko szli, ale i gościli idących – bo to w ich mieście drugiego dnia zatrzymuje się wrocławska pielgrzymka. Do dziś, gdy pielgrzymów nocujących pod Zamkiem Książąt Oleśnickich dopadnie ulewa podtapiająca namioty (jak w zeszłym roku), mogą liczyć na wsparcie gospodarzy, a nawet otwarte drzwi ich mieszkań. Zapada w pamięć owa gościnność, a także Apele Jasnogórskie organizowane w oleśnickich świątyniach.

Przez lata zmieniali się księża przewodnicy – obecnie jest nim ks. Klaudiusz Kordos; zmieniali się pątnicy – reprezentanci różnych pokoleń, od dzieci po seniorów. Ks. Rafał Kowalski, jeden z oleśnickich przewodników, wspomina, że przez lata „piątka” miała charakter misyjny – co wiązało się z faktem, że szli w niej klaretyni oraz siostry z rożnych zgromadzeń misyjnych. Charakterystyczne dla grupy były właśnie intencje misyjne niesione na Jasną Górę.

Co jeszcze? W gronie „piątkowych” pielgrzymów zrodziło się bardzo wiele powołań kapłańskich. Jest wśród nich oleśniczanin ks. Tomasz Czabator.

– Moje powołanie zawdzięczam właśnie pielgrzymce. Poszedłem na nią po raz pierwszy w 1984 r., gdy kończyłem szkołę podstawową – wspomina. – Wędrowałem pod opieką animatorów Oazy przy parafii św. Jana Apostoła i Ewangelisty, liczącej wówczas aż 300 osób. Po pielgrzymce zapragnąłem zostać ministrantem, potem lektorem. Należałem do Wspólnoty Krwi Chrystusa, a na pielgrzymce pełniłem funkcję kwatermistrza. Po liceum zdecydowałem się na seminarium.

Wśród związanych z „piątką” kapłanów są także m.in. księża Janusz Betkowski, Artur Stochła, Mariusz Woskowicz, Rafał Kupczak, Adam Olczykowski. Czekamy na kolejnych.

Grupa 7

Kąty Wrocławskie, Strzelin, Wiązów, Ziębice, Szymonków oraz przede wszystkim dekanaty Wrocław-Południe i Wrocław-Zachód – to główne miejsca, z których wywodzą się pielgrzymi gr. 7. Obecnie przewodnikiem grupy 7 jest Ks. Paweł Jędrzejski, wikariusz z parafii Opatrzności Bożej we Wrocławiu-Nowym Dworze. Grupa 7 nazywana jest potocznie „siódemeczką” albo „seledynkami” (nazwa pochodzi od koloru znaku naszej grupy). Mamy również swój hymn, którego refren brzmi: „Seledynki to my, to właśnie ja i ty!”.
Oczywiście w „siódemce” nie brakuje radości i śpiewu, a także modlitwy. Rozważamy Słowo Boże, słuchamy konferencji, dzielimy się doświadczeniem codziennego życia. Jest to piękny czas rekolekcji, który pomaga nam żyć Bogiem w codzienności. Podobnie jak w wielu innych grupach bardzo zróżnicowany jest także przekrój wiekowy pątników. Faktem, na który zwraca uwagę ks. Paweł jest… poza pielgrzymkowa działalność zaangażowanych
w tworzenie grupy. – Organizujemy akcje promocyjne, jak „słodka niedziela”, spotykamy się regularnie przez cały rok, np. na spotkaniu opłatkowym czy zabawie karnawałowej; uczestniczymy także w życiu parafii, np. przygotowujemy Festyn Parafialny, gdzie promujemy pielgrzymkę. Chcemy w ten sposób zbudować wspólnotę na czas sierpniowego wędrowania i zachęcić do dołączenia do nas – podsumowuje ks. Paweł. W tym roku oprócz naszych osobistych intencji chcemy podziękować Bogu i Maryi za kapłanów wyświęconych 26 maja br. za Ks. Daniela Solarza i Ks. Wojciecha Borowskiego z Kątów Wrocławskich, którzy, jako klerycy, pielgrzymowali w naszej grupie „7”.

Zapraszamy bardzo serdecznie do pielgrzymowania w naszej „Siódemeczce!”
Ks. Paweł Jędrzejski, Brat Przewodnik

Grupa 8

Młoda, spontaniczna, nieobliczalna grupa salwatoriańska.

Grupa ósma to przede wszystkim młodzi. Wielu jej członków jest związanych z Ruchem Młodzieży Salwatoriańskiej

Jeśli ktoś nie zna księży salwatorianów, czyli duchowości Towarzystwa Boskiego Zbawiciela, ma doskonałą okazję, żeby dobrze je poznać właśnie na pielgrzymce. Dlaczego warto iść właśnie z „ósemką” salwatoriańską? Ponieważ doświadczymy w niej pozytywnego Bożego szaleństwa.

Grupa znana jest ze swojej energiczności, szczególnie za sprawą wspólnoty Ruchu Młodzieży Salwatoriańskiej, która zrodziła się na bazie spotkań pielgrzymkowych. Młodzież RMS wprowadza przyjazny klimat, bardzo pomocny w znoszeniu trudu na pątniczym szlaku.

Spontaniczność, kreatywność, radość i uśmiech – to słowa-klucze, którymi najtrafniej można określić „ósemkę”. – Jesteśmy nieobliczalni. A czym różnimy się od innych? Niech pomyślę… Wiem! Z pewnością tym, że żadnej innej grupy nie prowadzą salwatorianie! – dworuje sobie jeden z kięży. – A tak poważnie, staramy się wypełniać na pielgrzymce nasz charyzmat, czyli docierać do ludzi z dobrą nowiną o Bogu wszelkimi możliwymi sposobami. Pod tym względem jesteśmy uniwersalni. Nie zamykamy się na żadną formę np. modlitwy. Mamy dużo fajnych pomysłów – dodaje.

Salwatorianie przywołują postać swojego założyciela, którym był sługa Boży Franciszek Maria od Krzyża Jordan. Jego proces beatyfikacyjny wciąż trwa. Członkom Towarzystwa Boskiego Zbawiciela stawia się za wzór pierwszych apostołów, którzy na wszelkie możliwe sposoby głosili naukę Chrystusa.

Grupa 9

Pielgrzymka jest dla wielu okazją do podziękowania za otrzymane łaski oraz do proszenia o więcej zaufania na każdy dzień. Grupa salezjańska charakteryzuje się dużą spontanicznością, dość mocno akcentuje młodość, która znajduje się w każdym sercu, niezależnie od wieku. Dla nas młodość do radość trwania przy Jezusie, który tę młodość ożywia i nie pozwala nam się duchowo zestarzeć. Idąc za radą św. Jana Bosko, będziemy zachęcać do pracy nad sobą, aktywnego spędzania wolnego czasu i twórczości.

Grupa 11

Jedenastka ma najkrótszą drogę na Jasną Górę. Pątnicy dołączają do kolumny dopiero trzeciego dnia, gdy PPW przechodzi przez ich miasto. Grupa namysłowska to kawał historii. Dlaczego? Bo tradycja pieszego wędrowania do Częstochowy jest tu żywa od lat 70. XX w., czyli z czasów na długo przed wyruszeniem pierwszej Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej.

Jesteśmy bardzo zróżnicowani. Każdego roku idą gimnazjaliści, licealiści i studenci, ale także starsi – mówi przewodnik, ks. Piotr Nowicki. Podkreśla przy tym, że grupa łączy w sobie kilka charyzmatów. – Chcemy, by wszyscy znaleźli u nas coś dla siebie – dodaje i zaznacza, że warto się samemu przekonać jak jest w „jedenastce”. Elementem, który może przyciągać, jest świetnie przygotowany śpiew. – Mamy bardzo dobry i zgrany zespół, który świetnie się rozumie i przede wszystkim gra razem od lat. Myślę też, że taką cechą, która jest dla nas charakterystyczna, jest otwartość – dodaje ks. Piotr. Uważa, że wszystkie te czynniki i kameralność pozwalają zbudować w ciągu kilku dni głębokie relacje między ludzkie. – To się da odczuć. Zazwyczaj jest nas około setki i zapewne w większości się znamy.

Grupa 12

Różnorodność członków grupy potwierdza jej otwartość. Łamią schemat: „tylko ludzie młodzi, tylko studenci”. To największa z pielgrzymkowych grup.

Dwunastka to największa grupa pielgrzymkowa. Tworzy ją przede wszystkim DA „Wawrzyny” oraz absolwenci. Jesteśmy grupą akademicką, co nie znaczy, że tylko studencką. Choć wywodzimy się z DA „Wawrzyny”, idą z nami również osoby, które po prostu sympatyzują z ks. Orzechem lub byli kiedyś studentami, może związanymi z „Wawrzynami”. Można powiedzieć, że przekrój wiekowy jest bardzo szeroki. Od dzieci na rękach rodziców poprzez młodzież i małżeństwa, a są i starsi, którzy od 35 lat, czyli do początku, wędrują z wrocławską pielgrzymką – opowiada przewodnik. Różnorodność członków grupy nr 12 potwierdza jej otwartość. Nie zamyka się ona w schemacie „tylko ludzie młodzi, tylko studenci”.

Jesteśmy nastawieni na wszystkich, którzy chcą przeżyć dobrze te rekolekcje w drodze. Przyjmujemy wszystkich chętnych pod swoje skrzydła i co ważne, na szlaku wiele się od siebie uczymy. Młodsi od starszych mądrości życiowej, a starsi od młodszych entuzjazmu i spontaniczności – wyjaśnia ks. przewodnik. – Dwunastka akademicka to najliczniejsza grupa w całej pielgrzymce. Od lat liczy ok. 300 osób. Duża liczebność niesie za sobą też minusy pod względem organizacyjnym oraz duszpasterskim. To trochę trudniejsza sprawa prowadzić tak dużą grupę, ogarnąć wszystkich i pozwolić, żeby czuli się jak w domu. Czasem czuję silne zdziwienie, że mija ostatni dzień pielgrzymki, a ja widzę nowe twarze. Chciałbym natomiast wszystkich znać z imienia i to jest jakiś ból.

Grupa 13

Kolor grupy wziął się od habitów prowadzących ją franciszkanów konwentualnych.

Czarna trzynastka za patronów ma franciszkańskich misjonarzy: o. Zbigniewa Strzałkowskiego i o. Michała Tomaszka, którzy zginęli w z rąk terrorystów w Peru w 1991 r. Ich osoby mobilizują nas szczególnie do modlitwy o pokój na świecie oraz za misje i misjonarzy.

Ciekawostką mogą być obchodzone imieniny grupy. To wręcz historyczny zwyczaj. Miał uzasadnienie, gdy PPW odbywała się w innym terminie. Wtedy na trasie wypadał zawsze 13 dzień sierpnia – doskonała okazja do świętowania. Teraz dniem imienin jest 9 sierpnia – kolejna rocznica męczeńskiej śmierci naszych patronów.

Franciszkańska radość – tymi dwoma słowami można byłoby scharakteryzować pielgrzymów „trzynastki”. Spontaniczność, ale przy tym głęboka duchowość mogą być dobrym uzupełnieniem.
W grupie pielgrzymuje zwykle ok. 170-200 osób i jest to jedna z większych grup na PPW. Przewodnikiem jest o. Marian Michasiów. Oprócz parafian franciszkańskiej parafii pw. św. Karola Boromeusza w jej skład wchodzą studenci z FDA „Porcjunkula” oraz spore grupy wiernych z wrocławskich parafii św. Franciszka z Asyżu (przy ul. Borowskiej), św. Augustyna (przy ul. Sudeckiej), św. Elżbiety Węgierskiej (przy ul. Grabiszyńskiej) św. Ignacego z Loyoli (przy ul. Stysia) oraz św. Klemensa Dworzaka (przy Al. Pracy).

Grupa 14

„Czternastka” Przypomina nieco potok, który tryska z Góry 31 lipca, by następnie, przyjmując kolejne dopływy, zmienić się w wartki strumień i dołączyć do „głównego nurtu” pielgrzymów idących z Wrocławia. A ostatecznie – dopłynąć z Góry na Jasną Górę.

I tak po raz 27. Wychodzimy 2 dni wcześniej niż pielgrzymi wrocławscy – mówi ks. Łukasz Romańczuk. – Wyruszymy w tym roku 31 lipca, po Mszy św. o 9.00, z kościoła pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej. W ostatnich latach wychodzi z Góry zwykle 20-30 osób. Idziemy przez Wąsosz w stronę Pobiela, Powidzka. Dołączają do nas najpierw pielgrzymi z Wąsosza – którzy chodzą z nami od 15 lat, a następnie ze Żmigrodu. Razem idziemy do trzebnickiej parafii pw. śś Apostołów Piotra i Pawła, gdzie spotykamy się z resztą naszej grupy – z Milicza i Trzebnicy, i dołączamy do pozostałych grup idących z Wrocławia. Tak więc „Czternastka” – docierająca do miasta św. Jadwigi z pięknych okolic, z krainy milickich stawów i wielkich lasów – to grupa, która pokonuje najdłuższą trasę.

Z Milicza na Jasną Górę, z parafii pw. św. Andrzeja Boboli, wędruje jej przewodnik, ks. Zbyszek Topolinicki – Do nas dołączają po drodze ludzie z Koczurek, tam mamy zawsze Mszę św. – wyjaśnia – dane jest nam Mszę św. przeżywać razem z parafianami. Trzeba wspomnieć, że u początku historii pielgrzymowania z Milicza znajduje się postać Ks. Eugeniusza Waresiaka, który… zmarł w czasie pielgrzymki, tuż pod Częstochową. Warto dodać, że w Miliczu znajduje się poświęcony kapłanowi-pielgrzymowi plac. –Na początku pielgrzymki pątnicy z Milicza idą zawsze najpierw na grób ks. Waresiaka, gdzie zapalają znicze i zatrzymują się na chwilę modlitwy.

Grupa 15

Pielgrzymka pod sztandarem św. Franciszka z Asyżu i z hasłem „Radość Ewangelii” to doskonałe połączenie, którego doświadczycie w grupie nr 15.

Grupa 15 ma charakterystyczny rys, a jest nim duchowość franciszkańska. To franciszkanie brązowi, którzy towarzyszą pielgrzymom na szlaku dbają o to, by św. Franciszek z Asyżu znalazł swoje miejsce w grupie, a przez to, jak mówią pielgrzymi, wędruje się łatwiej.

Będzie nam miło, jeśli ktoś dołączy właśnie do nas. Jeśli chcesz pielgrzymować w grupie, w której proporcje między pielgrzymkową radością a modlitewnym skupieniem są zrównoważone, to jest to właśnie grupa dla Ciebie. Pielgrzymi Grupy 15 to ci, którzy szybko wyciszają się, kiedy głoszone jest słowo Boże i skupiają się, kiedy następuje wspólna modlitwa. Zarazem potrafią dzielić się radością w czasie drogi i odpoczynku, bo jest również czas na dobry humor.

Jeżeli chcesz doświadczyć dużo radości franciszkańskiej dołącz do nas. Duży człon stanowią studenci z Franciszkańskiego Duszpasterstwa Akademickiego „Antoni” i innych wspólnot franciszkańskich. Przewodnik Grupy 15, który jest duszpasterzem akademickim twierdzi, że pielgrzymi wracają po pielgrzymce do domu bardzo odmienieni ponieważ pielgrzymowanie było nie tylko przygodą, ale mocnymi rekolekcjami w drodze.

Grupa 16

Pod tym znakiem duchowo pielgrzymuje ponad 2 tys. Pątników. Symbolem obecności na trasie tych, których fizycznie z nami nie ma, jest niesiony w grupie pokutnej znak z numerem 16. On ma przypominać, że każdy z nas niesie na Jasną Górę nie tylko swoje intencje – mówi Wiesław „Kuzyn” Wowk, koordynator służb pielgrzymkowych.

Podobnie jak w ubiegłych latach, w wielu parafiach archidiecezji będą się odbywały specjalne nabożeństwa w łączności z pątnikami. – Przygotowaliśmy też specjalne przewodniki. Duchowi uczestnicy znajdą w nich omówienie tajemnicy dnia, czytania mszalne i krótkie rozważania. Wszystko to ma służyć głębszemu przeżywaniu tego szczególnego czasu – zaznacza. Zachęca również, by w sposób formalny dołączyć do grupy 16. – Zapisy są prowadzone w niemal każdej parafii. Dzięki temu mamy pewność otrzymania wspomnianych materiałów – tłumaczy. Oprócz tego przewodniki będą dostępne od 30 lipca do 1 sierpnia od 11.00 do 17.00 w biurze pielgrzymkowym na ul. Bujwida 51.

Kolejną propozycją i ułatwieniem duchowego uczestnictwa są codzienne audycje w Katolickim Radiu Rodzina w czasie trwania pielgrzymki w dniach od 2 do 10 sieprina. Główne studio pielgrzymkowe rusza o 13.10. Zaproszeni goście opowiadać będą o swoich wrażeniach z pielgrzymowania i o tym, co się dzieje na trasie. Druga, krótsza audycja z relacją z pątniczego szlaku będzie rozpoczynać się o 20.30.

Oczywiście zachęcamy do regularnego odwiedzania serwisu pielgrzymka.pl. W czasie trwania pielgrzymki nie braknie aktualności z trasy, codziennie nowych zdjęć i wideo transmisji Mszy św.

Grupa 18

„Veni Creator Spiritus”. Pod takim hasłem odbędzie się 38 piesza pielgrzymka z Wrocławia na Jasną Górę. To nasze wołanie w drodze o Ducha Świętego. To niesamowita Boża przygoda, zmieniająca życie człowieka. To 9 dni rekolekcji w drodze, które otwierają nas na to, co wieczne i niezniszczalne. Pielgrzymując po tym świecie zdajemy sobie sprawę z kruchości, małości i słabości, a pielgrzymka jest dobrym czasem, żeby nauczyć modlić się w drodze, po której idę i stawać się mocniejszy, pokonując wszelkie słabości. Na trasie spotykamy przede wszystkim Boga, Maryję, Świętych, żywy Kościół, ludzi przyjaznych i radosnych, którym przyświeca ten sam cel.

Proponujemy Ci już dziś, byś poszedł z nami w grupie karmelitańskiej, która po raz szósty wyrusza pod numerem 18. Tworzymy grupę z duchowością Karmelu. Zapraszamy także do udziału wspólnoty i duszpasterstwa karmelitańskie z innych miast. Jest to jedna wielka Rodzina Karmelitańska i nie może tam Ciebie zabraknąć. Zapewniam Cię, że jesteś nam potrzebny, tym bardziej teraz, kiedy grupa jest u początków istnienia i daje fundament na przyszłe lata. Zapraszamy Cię do nowego, karmelitańskiego szlaku z duchowością świętych Karmelu. Modlimy się Jutrznią i Nieszporami w drodze, odprawiamy rozmyślanie, śpiewamy, kontemplujemy Jezusa z Maryją w tajemnicach różańcowych, wołamy o Miłosierdzie Boże, odprawiamy Drogę Krzyżową w godzinie śmierci Jezusa na krzyżu. Modlimy się sercem i tworzymy piękną wspólnotę ludzi zafascynowanych duchowością Karmelu. Nie daj się namawiać! Bądź tym, który z zapałem odpowie na nasze zaproszenie i pociągnie jeszcze innych do tej grupy. Czekamy na Ciebie i mamy nadzieję, że przyjmiesz to zaproszenie z wielką radością. Możesz otrzymać więcej informacji, pisząc na adres mailowy: pieszapielgrzymka.karmel@gmail.com.

Grupa 20

Grupa 20 – Po pierwsze rodzina „Dwudziestka” wyruszy na Jasną Górę po raz drugi. Ma ściśle określony charakter – chodzi o nowe otwarcie na rodziny. Grupa 20 powstała przy okazji pielgrzymek pieszych do grobu św. Jadwigi.

Na jednym ze spotkań popielgrzymkowych bp Jacek Kiciński zaproponował, byśmy pod tym szyldem wyruszyli na Jasną Górę. Od razu zapytał czy mamy jakiś pomysł na określenie charakteru grupy – mówi ks. Jakub Lukowski, który obok ks. Mariusza Wyrostkiewicza jest jej przewodnikiem. Ks. Jakub wspomina, że duszpasterze byli trochę zaskoczeni, ale podjęli wyzwanie. Bp Jacek zachęcił ich do tego, by „dwudziestka” stała się grupą rodzinną. Pomysł się spodobał i zaczęły się przygotowania. Grupa w tamtym roku miała swój – bardzo udany – debiut. Kapłan podkreśla, że „20” nie jest przypisana do żadnej konkretnej parafii czy dekanatu. – Otwarci jesteśmy na wszystkich. Zapraszamy rodziny, a także młodzież – mówi. Ks. J. Łukowski jest przekonany, że rekolekcje w drodze mogą być też doskonałą okazją na wspólne, wakacyjne, rodzinne spędzenia czasu. – Przygotowujemy z ks. Mariuszem konferencje, które będą dotyczyły życia rodzinnego. Będzie z nami szła (a także wygłosi konferencje) Iwona Nieznalska, lekarz pediatra, specjalista nie tylko od spraw zdrowotnych, ale i duchowości rodziny. Liczymy na obecność harcerzy (którym jesteśmy bardzo wdzięczni za ubiegłoroczną pomoc) oraz członków Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Wszelkich aktualności dotyczących grupy można szukać na fb: https://www.facebook.com/GrupaXX

(tekst dzieki uprzejmosci Goscia Wroclawskiego)

Grupa 21

W ubiegłym roku prawie wszystkie stacje telewizyjne przekazywały informacje o Pielgrzymce Wrocławskiej za sprawą utworu „Zdrowaś Mario” na melodie Decpacito. Tak, tak, to właśnie w naszej grupie siostra Janina wykonała ten utwór i zrobiło się o nas głośno.
Tak głośno, że usłyszał o nas cały świat.
Jeśli chcesz być częścią Grupy nr 21 Katedralnej to podejmuj decyzje i chodź z nami.
Co nas charakteryzuje? Spontaniczność, serdeczność, energia, uśmiech i przede wszystkim zrozumienie dla drugiego człowieka. Jesteśmy grupą, która zmieniła wielu ludziom myślenie o pielgrzymce.
Grupa katedralna jest grupą młodzieżową skupiającą się wokół diecezjalnych wrocławskich parafii. Oczywiście nie zamykamy się na osoby starsze, ich doświadczenie wiary jest nam bardzo potrzebne.
Naszym celem jest integrować młodzież działającą we Wrocławiu. Pragniemy w prosty sposób przekazywać główne prawdy wiary, nauczanie Papieża Franciszka oraz piękno liturgii.
Wraz z księdzem Markiem Leśniakiem – Diecezjalnym duszpasterzem Służby Liturgicznej, księdzem Zbigniewem Kowalem – Diecezjalnym Duszpasterzem Młodzieży, księdzem Jakubem Bartczakiem – Ślęża – Góra Tabor Młodych, wyruszamy na pielgrzymi szlak i zapraszamy do udziału księży, młodzież oraz wiernych z Wrocławia.
U nas możesz dostać szansę włączenia się w tworzenie grupy poprzez zaangażowanie się w tzw. służby pielgrzymkowe (śpiew, gra na instrumentach, czuwanie nad bezpieczeństwem przejścia, pomoc medyczna).
Nasza grupa ma być alternatywną dla już istniejących grup, aby wszyscy mogli odnaleźć swoje miejsce w pielgrzymce.